Kiełki kupisz w większości sklepów, ale bez problemu możesz wyhodować je w swoim domu. Sprawdź, jak się za to zabrać i do czego je dodać, aby potrawy miały lepszy smak i większą wartość odżywczą.
W okresie przesilenia wiosennego jesteśmy najbardziej narażeni na atak wirusów i bakterii. Niestety w dzisiejszych czasach przyszło nam zetknąć się z ich nasileniem. Mam tu na myśli oczywiście Koronawirusa z Wuhan. Jest to obecnie jeden z najczęściej poruszanych tematów. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ ilość zakażonych osób stale się zwiększa.
Kiełki są najbardziej kompletnymi i odżywczymi produktami z obecnie dostępnych, naturalnych pokarmów w dzisiejszych czasach. Są one „żywymi” witaminami , minerałami, enzymami jak i białkami.
Osoby, które o kiełkach nie mają żadnej wiedzy, przede wszystkim kojarzą je z ekscentryczną dietą wegetarian. I nie ma się co weganom dziwić, ponieważ malutkie nasiona są "koncentratem" wszystkich najważniejszych substancji i pierwiastków. W początkowej fazie wzrostu roślinka wytwarza największą ilość enzymów, które wspaniale wpływają na nasz organizm.