Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Pszczoła Murarka

2020-02-17
Pszczoła Murarka

Murarka ogrodowa – owad, który nie żądli i trzmiel ogrodowy

Zakładając sad owocowy musimy pamiętać o wyborze odpowiedniego zapylacza, czyli innej odmiany jabłoni, gruszy czy śliwy, o ile drzewko jest obcopylne. Drzewka samopylne nie potrzebują do obfitego owocowania innej odmiany zapylającej. Jednak nie ulega najmniejszej wątpliwości, że wszystkie drzewa i krzewy owocowe w naszym sadzie, niezależnie czy są samopylne czy obcopylne do prawidłowego owocowania potrzebują owadów zapylających takich jak pszczoły czy trzmiele! Jeśli w naszym ogrodzie zaczynają pojawiać się niewykształcone, małe i asymetryczne owoce to najczęstszy sygnał niedostatecznego zapylenia kwiatów. Jest to dla nas alarm, że w sadzie brakuje owadów zapylających lub warunki klimatyczne nie sprzyjają wylotom z gniazd. W Polsce żyje około 470 gatunków pszczół dziko żyjących i ok. 30 gatunków trzmieli. Niemal połowa z nich jest zagrożona wyginięciem. Zagrażają im wirusy, pasożyty, pestycydy, utrata siedlisk oraz zmiany klimatyczne a zapylanie kwiatów to najważniejszy czynnik decydujący o wielkości i jakości zebranych przez nas plonów. Jeśli chcemy poprawić zapylenie kwiatów, aby zebrać odpowiednio duży plon, warto zastanowić się nad założeniem w naszym sadzie hodowli pszczół lub trzmieli. Jest to szczególnie wskazane w sadach złożonych z drzewek owocowych na podkładkach silnie rosnących, sadach jednoodmianowych oraz w sadach, gdzie nie zostały dobrane odpowiednie zapylacze.

Murarka ogrodowa

Najczęściej spotykanymi pszczołami samotnicami, które posiadają zdolność budowania gniazd są murarki ogrodowe. W zapylaniu kwiatów są one wydajniejsze niż pszczoły miodne. Murarki ogrodowe nie tworzą rojów ani nie atakują ludzi. Nie żądlą a to sprawia, że mogą być hodowane przez osoby uczulone na jad pszczół.

Murarka ogrodowa to owad bardzo łatwy w hodowli, a nakłady poniesione na zakup kokonów i uli są stosunkowo niewielkie w porównaniu do wysokiej skuteczności zapylania sadów. Koszt 1000 sztuk kokonów murarki ogrodowej to ok. 100 zł. Pani Sylwia Ciara, doradca sadowniczy Soska Konsulting (Sad Nowoczesny nr 4/2017), zaleca na 1 ha sadu jabłoniowego wprowadzenie 2000 kokonów, na 1 ha plantacji borówki amerykańskiej 7000 kokonów a na 1 ha sadu czereśniowego 9000 kokonów.

Ule jak i kokony murarek są powszechnie dostępne w sprzedaży. Najbardziej przyjazne murarkom są rurki trzcinowe, bambusowe lub inne gałązki puste w środku, takie jak bez czarny, malina, forsycja. Rurki można zakupić lub przygotować samodzielnie. Należy je pociąć na odcinki 15-20cm. Ważne jest, aby cięcie nastąpiło pod kątem tuż za kolankami. Łodygi tych roślin posiadają kolanka, które przy odpowiednim przycięciu są umiejscowione na końcu rurki i tworzą naturalne zamknięcia. Przygotowane w ten sposób rurki wiążemy w pęczki. Na każdą samicę murarki ogrodowej należy przygotować 2 rurki. Zakładając, że mamy 1000 kokonów, a przewidywane wygryzanie się z kokonów to 70%, powinniśmy przygotować ok. 700 sztuk rurek. Jeśli będziemy mieli gałązki puste na całej długości i nie będą one posiadały kolanek, musimy pamiętać, aby zbudować osłonę na tylną część. Skrzynka, w której umieścimy puste gałązki trzcinowe lub bambusowe powinna być dłuższa od rurek mniej więcej o 20cm. Tak przygotowany ul wypadałoby również zabezpieczyć przed ptakami. Jak to zrobić? Najlepszym rozwiązaniem jest zamontowanie siatki z drutu, oczywiście o otworach takiej wielkości, które nie utrudnią murarkom wylotów z gniazd. Możemy zatem stworzyć dla murarek samodzielnie bardzo proste konstrukcje z pęczków trzciny, przygotować skrzynki lub zakupić specjalistyczne ule wykonane np. z poliwęglanu komórkowego i polipropylenu. Wszystkie te konstrukcje należy przywiązać do drzewa lub zamocować na statywie Kokony murarek dostępne są w sprzedaży już wczesną wiosną. Aby zakupione przez nas larwy miały czas na wygryzienie się z kokonów należy je umieścić w ulu przynajmniej 2 tygodnie przed zakwitnięciem naszych drzew i krzewów owocowych. Pudełka z kokonami zwykle umieszczamy w ulu w połowie kwietnia.

Życie pszczoły murarki to jednoroczne cykle. Owady wygryzają się z kokonów w kwietniu i oblatują zapylane rośliny do końca czerwca, najczęściej nie zapuszczając się na odległość powyżej 300 metrów. Samce wygryzają się z kokonów tydzień wcześniej przed samicami. Ich jedynym celem jest zapłodnienie samicy, która po kopulacji zaczyna zaopatrywać w pokarm pierwsze komórki złożone z jajek. Aby zapewnić jednej larwie pokarm murarka wykonuje ok. 30 lotów odwiedzając ok. 1000 kwiatów. Murarka składa ok. 15-20 jaj. Każda larwa zostaje zaopatrzona w odpowiednią ilość pyłku, który pozwala owadowi przetrwać w ulu w stanie odrętwienia aż do przyszłej wiosny. Murarki zabezpieczają swoje kokony przegrodą z gliny bądź błota. Tym samym jest to pszczoła, która doskonale radzi sobie w naszych warunkach klimatycznych i na zimę nie jest konieczne przenoszenie uli w inne miejsce. Możemy to robić tylko profilaktycznie, bo będzie to idealny moment na oddzielenie kokonów zdrowych od pozarażanych pasożytami.

murarka ogrodowa

Trzmiel ogrodowy

Aby zapylanie sadu było efektywniejsze warto również zaopatrzyć się w ule z kokonami trzmieli ogrodowych. Zadbajmy o te owady, gdyż grozi im wyginięcie. W ostatnich latach ich populacja zmniejszyła się prawie o 90%. Trzmiele wylatują z ula w takich warunkach atmosferycznych, w których pszczoły nie mogą pracować. Nie przeszkadza im niska temperatura ani zachmurzenie. W ciągu dnia ich lot trwa około 2 godziny dłużej niż lot pszczół. Rodziny trzmieli ogrodowych liczą ok. 150 robotnic, a z ula wylatują najczęściej na odległość ok. 200 metrów. Są one idealnym uzupełnieniem murarek, z uwagi na to, że pszczoły oblatują sady liniowo a trzmiele skokowo, pomiędzy rzędami drzew i krzewów.

Trzmiele ogrodowe nie są też wierne jednemu gatunkowi rośliny, co zwiększa prawdopodobieństwo zapylenia wszystkich kwiatów w naszym ogrodzie. Zgodnie z informacją opublikowaną przez Pana Henryka Czerwińskiego na łamach poradnika Sad Nowoczesny (nr 4/2017), na 1 ha sadu powinniśmy wstawić 9 uli z rodzinami liczącymi po 150-200 robotnic. Ule należy rozmieścić w odległości ok. 150-200 metrów od siebie. Ule powinny być zamieszczone ok. 40 cm nad ziemią oraz osłonięte daszkiem. Tak samo jak ule murarek ogrodowych należy je postawić w sadzie wcześniej, najlepiej tydzień do dwóch przed kwitnieniem roślin. Pamiętajmy jednak, aby trzmiele dokarmiać specjalnie przeznaczonymi dla nich taśmami pokarmowymi. Jeśli zadbamy o trzmiele i będziemy je dobrze dokarmiać to ich ule możemy wykorzystać na kilku plantacjach. Pamiętajmy, aby ule z trzmielami ogrodowymi przenosić wieczorem, a przed przeniesieniem ula owady powinny zostać zamknięte w nim na 24 godziny. Ta czynność zapobiegnie wracaniu trzmieli w poprzednie miejsce. Ule powinniśmy przenosić według kolejności zakwitania poszczególnych gatunków drzew i krzewów owocowych. Najpierw ule powinniśmy ustawić na plantacji moreli, następnie przenieść na plantację brzoskwiń, grusz, czereśni i jabłoni

Mamy również możliwość samodzielnego wykonania ula dla trzmieli. Wystarczy zbudować skrzynkę z nieheblowanego drewna o wymiarach np. 18x18x18 cm i szczelnych dachem. Średnica otworu, przez który wlatywać i wylatywać będą owady powinna mieć ok. 1,5 do 2cm. W środku powinniśmy umieścić słomę, siano lub suche liście. Gotową budkę umieszczamy na drzewie pomiędzy gałęziami lub przybijamy do szopki bądź płotu. Najważniejsze aby stała stabilnie, była wystawiona na promienie słoneczne a deszcz nie wpadał do otworu wlotowego.

Aby zwabić muraki i trzmiele na wybrane przez nas gatunki drzew i krzewów owocowych zalecamy zastosowanie preparatu Biopolin firmy Sumin. Opryskane nim rośliny są atrakcyjniejsze dla tych owadów, a tym samym efektywniej zapylone.

Zadbajmy o ginącą populację owadów zapylających! Zbudujmy dla nich samodzielnie lub zakupmy niewielkie domki. W sadach towarowych zaopatrzmy się w profesjonalne kokony i ule, aby zwiększyć plony i uzyskać lepszej jakości owocowe, które będziemy mogli dłużej przechowywać.

trzmiel ogrodowy
Pokaż więcej wpisów z Luty 2020
Podziel się swoim komentarzem z innymi
pixel